Kochani!
Kolejna bardzo długa moja przerwa tutaj, a miało ich już nie być, ale sądzę, że po dość długim okresie warto dodać ten post.
Ze względu okoliczności dnia dzisiejszego naszło mnie na pewne refleksje.
Otóż, dzisiaj skończyła się piękna przygoda, zapewne nie tylko moja- przygoda z ekranowymi Haną i Piotrem. Z tego powodu też ten post.
Odejście Pani Kamilli z Na dobre to dla mnie samej okazja do podsumowania.
Kiedy zaczynała się moja przygoda z Haną nie przypuszczałaby nawet, że będę znajdować się w takim momencie życia, w jakim jestem. Dwa i pół roku temu znajdowałam się w klasie maturalnej i tamten dziwny dla mnie czas zapoczątkował wyjątkowe wydarzenia, które na zawsze zmieniły i zmieniają mnie samą.
Przez ten czas nastąpiło wiele zmian, zwłaszcza w ostatnim czasie. Zmian, które wywołują zarówno ogromną radość, jak i nieokiełznany ból, ale o tym być może kiedyś.
Przechodząc do meritum- ostatnie kilka miesięcy zasadniczo zmieniły moje podejście do wielu spraw i trwale zmieniły charakter, usposobienie, a co za tym idzie podejście również do pisania, które dalej jest dla mnie przyjemnością i odskocznią od codzienności- swego rodzaju wyzwaniem. W tej chwili jednak będąc w takim miejscu życia w jakim się znajduję szukam motywacji do tworzenia, kreowania świata fantazji w tekstach, które przelewam tutaj, na tego bloga, czy na papier do szuflady. Jest mi szalenie trudno ją znaleźć, ale mam dużo pomysłów i część z nich już w pewnym stopniu ubrane zostało w słowa.
W obliczu zakończenia wątku w serialu jest mi jednak niezręcznie i nie wiem, czy jest sens, aby publikować tutaj coś jeszcze, czy kontynuować historię tutaj rozpoczętą i pisać kolejne. Mam wątpliwości dotyczące sensu pisania.
Chciałabym Was prosić o wyrażenie swojego zdania na ten temat. Liczę na Was, bo wiem, że tutaj jeszcze zaglądacie. Dopóki jesteście Wy, czytelnicy- zawsze warto tworzyć dla Was, stąd też chciałabym poznać Waszą opinię, czy chcecie jeszcze czytać to, co napiszę, czy chcecie poznawać alternatywne historie Hany i Piotra. Po prostu, czy jest ktoś kto tego chce.
Czekam na Wasze komentarze pod tym postem! Od nich będzie zależało
to, co postanowię zrobić z tym blogiem. Wierzę, że mnie nie
zawiedziecie! Niebawem się odezwę! Obiecuję! Trzymajcie się ciepło i
odpoczywajcie jak najwięcej- cieszcie się słonecznym latem! ;))
oj Agnes, dobrze wiesz, że uwielbiamy jak piszesz. I czy napiszesz nową historię czy dokonczysz tą to i tak bedziemy uradowani, że w ogole coś się pojawiło. Osobiscie wolalabym, zeby jednak dokonczyla to co juz zaczęte. A potem nowe i kolejne i jeszcze kolejne, bo naszych serialowych bohaterów juz nie ma, ale fajnie tak ich powyobrazac sobie w innych okolicznościach, dlatego też daj nam tą szansę. Twoje opowiadania rozbudzą nasze wyobraźnie i myśli o Hanie i Piotrze.
OdpowiedzUsuńCzekamy, wracaj szybko i na stałe!! ;)
Pisz dalej!!! <3
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam zarówno na dokończenie tego opowiadania jak i nowe. Bo tylko w taki sposób możesz poprawić nam wszystkim humory po tym ich odejściu...
OdpowiedzUsuńtaktaktak!! wracaj prędko, bo piszesz najlepiej ze wszystkich! juz kilka razy czytalam wszystkie Twoje opowiadania i wciąż czuję niedosyt!!!!
OdpowiedzUsuńpisz dalej , lubię jak zaczęte opowiadanie jest dokończone i oczywiście czekam też na nowe
OdpowiedzUsuńpisz dalej, czekam na dokończenie tego opo a później na nowe jak zawsze najlepsze opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńzasadniczo, to kiedy wracasz?
OdpowiedzUsuń